Kiedyś spacery nad zatoką były czymś powszednim, wtedy niedocenianym. Teraz wyczekuję każdego wyjazdu do trójmiasta, by choć chwilę spędzić patrząc w morze i wyłączyć wszystkie zbędne procesy, szczególnie myślenie.
Kiedyś spacery nad zatoką były czymś powszednim, wtedy niedocenianym. Teraz wyczekuję każdego wyjazdu do trójmiasta, by choć chwilę spędzić patrząc w morze i wyłączyć wszystkie zbędne procesy, szczególnie myślenie.